wtorek, 4 grudnia 2012

Drżyjcie Państwo!

Spotyka mnie wielka przyjemność, kiedy odkrywam, uczę się i piszę o nieznanych dotychczas projektantach.

W miniony piątek, do grona "zaszczytnie wyróżnionych" dołączyła L'wren Scott.
Choć polski krawiec Rodrigo De La Garza & Joanna Klimas czekają na mnie, to ja wybieram tą niegdyś naïveté modelkę, która zapragnęła (s)tworzyć label z własnym "ja".
Kolekcje 'Jagger's Old Lady' są kobiece, bowiem chcą uczynić kobietę "piękną
i ponętną".

Zatem? Nie czekamy i zaczynamy!

A ja już, stosunkowo przed czasem, przedstawiam i opisuję - kolekcję Ready-To-Wear na najbliższy letni sezon roku kolejnego.
Wcześnie tak, bowiem kolekcja sama w sobie powstała dawno temu.
Tak naprawdę jest, że TO, co widzimy teraz, dało zmysł projektantom dwa lata temu i to materiał wiedzie prym.

Geometria, minimalizm, trzy kolory- otwierają portfolio. Kolejny model- kolejna prostota.
Biała spódniczka o długości do połowy ud, z uniesionym stanem, lekko rozkloszowana, z "artystycznie nieukończonym" wykończeniem. W jej środku jest biało-czarna pasiasta koszula, której to materiał stanowi "podstawę" dla butów i torebki. I kontrastująca mucha- nie trudzi się i nie burzy koncepcji koszuli, a dodaje jej tylko szyku.
Ostatni element look'u to biała marynarka. Klapy, stójka, imitacja kieszeni, długość rękawów do połowy dłoni. Prezencja wzorowa.


Trzydzieści kilka modeli zasługuje na trzydzieści kilka treściwych opisów, niemniej ja porzucam harmonogram i dokończę publikację "po swojemu".

Lady Scott trzyma się biało-czarnej kanwy. Prezentuje koronki, plisowane & ołówkowe spódnice, spodnie "7/8", długości nie dalej niż "za kolana" i opięcia.
Wąski pasek otula brzuch, zlewa się z całością i nie stanowi elementu "wykończenia".
Kolejny projekt, kolejne rozbudowanie. Dołączają pióra, jednakże w którymś momencie Ona stopuje i koncentruje się na jednym tonie, bieli.


Jednakże nie pozostaje on bez skazy i ubierają go czerwone okulary, złote guziki, czy tak ogólnie "anielskie zdobnictwo". Uroku i doda pewność siebie, drogie Panie.


Im dalej, tym kolekcja staje się bardziej "hot".
Turkus, burgund, kwiecistość, wyrazistość, trudna do zdefiniowania "zieleń".
Całość (kilku projektów) utrzymana jest w jednym module: spódnica poniżej linii kolana, strojne koszule, żakieciki i toczek.
Już całkiem niebawem, to królewskie przybranie stanowić będzie akcesorium dla mas.


Moja uwagę koncentruje poniższa "kiecka". Zachwyca! Ale czym?


Pozostałą cześć portfolio stanowi elegancja i kolejne szokujące "projekty".
Biel już dawno została zapomniana, natomiast teraz dominują czerwień & fiolet, krągłości i dwie maxi długości.
Wytworności doda para rękawiczek i symetryczne buty do kompletu.
Dochodzą kwiaty, berety, "nowe" okulary...


Kolekcja jest różnorodna, przeplata różne motywy i na pierwszy rzut oka, to trudno szukać spójności "stylu".
Mnożą się kolory, akcesoria, pojawiają nowe wzory bluzek, żakietów, spódnic, sukienek... i tak bez końca, jednakże Artystka doskonale zna swój target i nie gubi rytmu, pozostając wierną "kobiety pięknej i ponętnej".

Natomiast ja- rozwijam się i wyłapuję kolejnych "ulubieńców Świata".

Życzę sukcesów,
as

niedziela, 2 grudnia 2012

O, o, o! Facebook rules?

Moi mili, moi kochani!

Publikacji jest bez końca, mnożą się bez sensu (okay, "bez liku"), a ja postanowiłam wszystko zebrać i stworzyć profil na największym portalu społecznościowym "FACEBOOK".

Teraz, zapraszam Was do "The portrait of Lady Elizabeth".

Link poniżej: www.facebook.com/444257065638987

Pozdrowień czar,
as


My dear pretty Fans,

I would like to invite you to admire my new Facebook profile about fashion, fashion... and fashion ;).

The link is here and don't forget to "like it":
www.facebook.com/444257065638987

Kind regards,
as